czwartek, 2 grudnia 2010

Długo nie miałam o czym pisać, aż coś się wydarzyło, co warto opisać. Jest chłodna noc grudniowa, umówiłam się z kolegą, którego dawno nie widziałam na spacer. Chcieliśmy porozmawiać o starych czasach i o tym co się zmieniło w naszym życiu.
Byłam mile zaskoczona jak go zobaczyłam, był wysoki i barczysty, ale czemu tu się dziwić skoro ostatni raz widzieliśmy się będąc w gimnazjum.
Poszliśmy najpierw do sklepu po lekki alkohol, a potem skierowaliśmy się do parku, usiedliśmy na ławce i zaczęliśmy rozmawiać. Minęły ze 2 godziny. Zrobiło mi się chłodno, więc spytałam się czy mogę się przytulić i ogrzać, Piotrek mi na to pozwolił. Przytuliłam się, więc do niego mocno obejmując rękoma, więc i on mnie objął. Zauważył, że zaczynam zasypiać będąc w niego wtulona, więc stwierdził, że pora już udać się do domów. Odprowadził mnie pod same drzwi, na pożegnanie dostał buziaka w policzek. To był bardzo miły wieczór, wracając do domu zastanawiałam się kiedy znowu będziemy mogli wyjść gdzieś razem.

Kasia Sex Ekspert

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz