piątek, 3 grudnia 2010

Pora wstawac. Oj ciezko...

Nie przespana noc, tak to jest to co lubię, ale bez przesady ile można. Wstałam z łóżka i wiedziałam, że muszę dziś wyjść z domu załatwić kilka spraw, np. zrobić zakupy, ale jak tylko wyjrzałam przez okno i zobaczyłam ten biały puch na dworze to stwierdziłam, że żadna siła mnie nie zmusi do wyjścia z domu. Odwróciłam się na pięcie i skierowałam swoje kroki w stronę łóżka, żeby z powrotem otulić się ciepłą kołderką, ale oczywiście braciszek mi na to nie pozwolił, bo pomimo tego, że jest ode mnie młodszy (ma 18 lat) to w kuchni ma dwie lewe ręce, więc jak tylko otworzył oczy to już mnie męczył o przygotowanie śniadania. Och… jak ja nie lubię być tak z łóżka wyciągana, co innego gdy idę na imprezę. Wtedy może być ostra zawierucha, a ja i tak pójdę! Wyboru większego nie miałam jak wstać i zrobić bratu coś do jedzenia chociażby po to, żeby dał mi święty spokój. Jak już go nakarmiłam i powiedziałam, o której może się spodziewać obiadu zajęłam się własnymi sprawami.

Kasia Sex Ekspert

57 komentarzy:

  1. No powoli sie dobudzam i dochodze do siebie ale wolno to idzie bo wczoraj przez was za bardzo mi sie tu zasiedzialo.

    OdpowiedzUsuń
  2. hehe biedactwo :) pewnie jeszcze w łóżeczku kimasz :P

    OdpowiedzUsuń
  3. No, ale chyba nie narzekasz, że chcemy Cię odwiedzać i słuchać Twoich rad??

    OdpowiedzUsuń
  4. No jak kimam.
    Ty chyba nie czytasz co napisalam wyzej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesli chodzi o rady to zawsze jestem do dyspozycji.
    Nawet jak jestem zmeczona albo niewyspana.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wybacz to bardzo możliwe, bo jestem w takiej samej sytuacji jak Ty (zarwana nocka)

    OdpowiedzUsuń
  7. czytam czytam ale lezec przecież i tak mozna nie ?? oj tam rady wolalbym ciebie poznac niz rady to trzeba samemu do tego dojsc wtedy jest najlepiej i najprzyjemniej bo spontan to jest cos a nie jakies mechaniczne zaplanowane ruchy czy gesty :)

    OdpowiedzUsuń
  8. To rozbudz sie tak jak ja i zaparz sobie cherbate z potrojna dawka cytryny. Fajnie to stawia na nogi.
    A do tego lizak albo baton snikersa zeby bylo slodziutko.

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj PanPikusex2 ty wiesz co kobiecie potrzeba.
    Spontan to jest przyprawa ktorza lubi kazda kobieta.

    OdpowiedzUsuń
  10. słodziutka to jest już sama rozmowa z Tobą Kasiu ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja polecam rozmawiac ze mna i trzymac w ustach lizaka.
    To sie nazywa podwojna slodycz...

    OdpowiedzUsuń
  12. kasiu no pewnie ze lubia i tylko tego chca spontanicznych pocałunków gestów usmiechów sexu i wogóle bo jesli jest spontan to zawsze sie cos dzieje i na nude napewno nie mozna narzekac :)

    OdpowiedzUsuń
  13. opowiedz nam jakas swoja wakacyjną przygode z chlopakiem ciekawi mnie jak to musi byc z toba kociaku :) bo nie wiem czy juz załować ze cie nie znam :(

    OdpowiedzUsuń
  14. ciesze sie ze masz podejscie prawdziwego szalenca.
    Szaleniec to typ chlopaka ktory jest moim typem.
    Mam nadzieje ze to ostatnie zdanie ma sens.
    Jesli nie to zwalam to na nieprzespana noc.
    No moze przespana ale tylko w dwoch godzinach.
    Czasem tak bywa ze zakrecicie mi w glowie a potem zasnac nie mozna. Choc nie wiem czy to wy czy to po prostu uzaleznienie od internetu. Bo gdyby nie net to w luzku pewnie bym byla codziennie po dobranocce. Bo co tu niby robic w taka mrozna pogode. Na spacery sie raczej nie chce chodzic. Wiec internet to sposob na moj zimowy spacer.
    No a balety to inna historia. Raczej zaden mroz mnie nie zatrzyma zebym poszla w ten weekend na balety.

    OdpowiedzUsuń
  15. No juz prawie weekend Kasiu to pewno idziesz na balety bo mnie noosi juz od samego poniedzialku ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. no to moze pospacerujemy wspolnie co ty na to :)

    OdpowiedzUsuń
  17. PanPikusex2 wszyscy chlopacy ktorzy mnie poznali zawsze mowili: zaluje ze nie poznalem cie kilka lat w stecz.
    A ja zawsze odpowiadam: kilka lat w stecz to mialam stalego chlopaka ktory nie pozwalal mi sie nacieszyc zyciem i naszalec, az doszlam do tego majac chlopaka jest sie w niewoli. Wiec powiedzialam sobie: nigdy wiecej chlopaka. No moze kiedys ale na pewno nie teraz. Teraz sie trzeba w koncu wyszalec skoro oswobodzilo sie z niewoli i czas zeby zycie bylo pisane przez wielkie Z.

    OdpowiedzUsuń
  18. Marcin jeszcze mnie nie nosi bo w zeszly weekend bylo takie szalenstwo ze szczerze mowiac malo pamietam.
    Mnie nosi ale na parkiecie na baletach przed baletami nie bardzo. Dopiero jak jestem w lokalu odzywa sie we mnie prawdziwa tygrysica !

    OdpowiedzUsuń
  19. kurczatko wspólczuje takiego zaborczego chlopaka... ale dobrze ze sie uwolniłas od niego kamien z serca :) zycie jest za krótkie i za piekne zeby kisisic sie w jakimś chorym zwiazku czy cos a zabawa to podstawa jestesmy mlodzi piekni pełni energi wiec po co to trzymac trzeba korzystać zeby pozniej nie zalowac tego co sie nie zrobiło a zalowac to co sie zrobilo :D

    OdpowiedzUsuń
  20. tygrysica powiadasz jejciu to pewnie głeboki dekolcik super sexi wdzianko i juz na wejsciu kilku chlopków sie boje o ciebie wzrokiem :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Rzeczywiście musiałaś się dusić w takim związku, mam nadzieję, że uda Ci się faceta, który będzie bardzo podobny do Ciebie pod względem zainteresowań, no i nie założy Ci smyczy.

    OdpowiedzUsuń
  22. Masz racje panpikusex2.
    Dlatego sorry ale na moim blogu nie bedzie melodramatow o zwiazkach i milosciach dozgonnych bo ja po prostu nie popieram ze parujesz sie z jedna osoba i jestes jej niewolnica. To nie dla mnie. Ten etap przeszlosci mam juz zamkniety i na razie nie chce do niego wracac.
    Wole myslec o weekendzie i gdzie moglabym sie zabawic. Bo mam troche energii ktora chcialabym spalic. Jak macie ciekawe pomysly to piszcie. Kto wie jak ktorys mi sie spodoba to chetnie wykorzystam.
    Tylko nie piszcie chcialbym spedzic go z toba. Bo tak jak pisze wyzej nie lubie zaborczosci. Piszcie ogolnie gdzie, jak i za ile. Bo szczerze mowiac nie mam za duzo kasy obecnie wiec na luksusowe rozrywki nie moge sobie do swiat pozwolic. Bo potrzebna jeszcze kasa na prezenty wiec splukac sie do cna nie moge.

    OdpowiedzUsuń
  23. W Szczecinie jest fajny klub, gdzie panie do pewnej godziny mają wejście za darmo, ale raczej nie będziesz się w z Wa-wy fatygować tak daleko.

    OdpowiedzUsuń
  24. A moze dla odmiany jakas fajna domowka?

    OdpowiedzUsuń
  25. także lubię domówki, ale nie u mnie w domu, bo potem dużo sprzątania :P

    OdpowiedzUsuń
  26. ciekawie :)
    wyskoczymy na spacer :)

    OdpowiedzUsuń
  27. piotr.
    Lubie romantykow ale to chyba propozycja nie na ta pore roku

    OdpowiedzUsuń
  28. Zawsze możemy się przytulić i rozgrzać :)

    OdpowiedzUsuń
  29. No grzaniec to juz lepsza propozycja.
    Podoba mi sie ze masz tu swoje foto. Takie profile traktuje zawsze priorytetowo.
    Tez tu musze w koncu cos swojego powstawiac ale badz cierpliwy a na pewno nie bede gorsza od ciebie.
    Jakies plany na piatkowo sobotnia noc? Zainspirujesz mnie pomyslem??

    OdpowiedzUsuń
  30. mam tu foto.....piątek wieczór mam wolny :)

    OdpowiedzUsuń
  31. sebastian8405 no witam kasiu juz jestem co tam u ciebie co porabiasz na tej stronce

    OdpowiedzUsuń
  32. Ide sobie zaparzyc jeszcze jedna cherbate z duuuuuza porcja cytryny.
    To zawsze mnie ozywia.
    A do cherbatki z cytryna jak zawsze ... lizak.

    OdpowiedzUsuń
  33. Jest wiele rzeczy ktore mozna polizac...

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie jedno piotrus sie juz w zyciu lizalo i nie jedno jeszcze bedzie sie lizac. no nie?
    tygryski wiedza o tym najlepiej

    OdpowiedzUsuń
  35. no jasne :P:P też bym sobie polizał :P

    OdpowiedzUsuń
  36. no fajny blog:)szacun mlody tygrys

    OdpowiedzUsuń
  37. No to mamy wesolo na tym blogu jak i tygrysy tutaj sa. Tygrysow to ja sie troche boje. No ale mlody tygrys to chyba jeszcze nie jest taki grozny jak stary?

    OdpowiedzUsuń
  38. nie napewno nie jestem taki grozny:)w sumie zalezy w jakiej sytuacji:)ale w stosunku do kobiet i dziewczyn to nie:)

    OdpowiedzUsuń
  39. no ja jestem młodym i zwinnym tygrysem....czasami lubię gryźć :P

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja tam z kolei zamiast tygrysem wolę być nazywany misiakiem :)

    OdpowiedzUsuń
  41. To misiak dolacz sie do obserwatorow mojego bloga to zawsze bedziesz na czasie jak cos napisze.

    OdpowiedzUsuń
  42. Ostatnie to bylo do mlodybrunet90.
    A ty Piotr w co gryziesz najczesciej?

    OdpowiedzUsuń
  43. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  44. widze kasiulka ze sie rozkreca u ciebie nie bylo mnie pare godzin i prosze prosze az w sumie chyba zazdrosc mnie bierze:) daj lizaka :P

    OdpowiedzUsuń
  45. Spokojnie policzanin. Co za duzo to nie zdrowo.

    OdpowiedzUsuń
  46. powiedz czemu zamiast marnować czasz na necie nie idziesz na miasto poznać nowych ludzi itp

    OdpowiedzUsuń
  47. pies86 za zimno jest.
    Przyjdzie cieplo to tylko mnie spotkasz na plazy i na miescie a zima jest dla domu.
    Ja jak niedzwiedz polarny. W zime aktywna jestem tylko wieczorami i glownie w weekendy.
    Nie kazdy lubi ranny tryp zycia ja pies86 wole nocny.

    OdpowiedzUsuń
  48. w różne części ciała...ucho....język

    OdpowiedzUsuń
  49. panpikusex2 a nawet nie tak zle, powoli sie dobudzam bo tylko 2 godziny spalam. Ale jak chcesz to zaraz napisze kolejnego posta o tym co teraz robie i co planuje robic przez dalsza czesc tego popoludnia. ok?

    OdpowiedzUsuń
  50. no pewnie kasiu czekam z niecierpliwoscią :)

    OdpowiedzUsuń
  51. masz racje lato korzystniejsze ale zimą też można zorganizować sobie dzień w taki sposób że nawet nie pomyślisz o fakcie jakim jest zima;]Hmmmm nocne weekendy jak ja za tym tęsknie ale już niebawem... też puszę wodze fantazji na jakiejś imprezie

    OdpowiedzUsuń
  52. panpikusex2 , wykonane!
    chyba zadowolony bedziesz ze odpowiedzialam wyczerpujaco na twoje pytanko.

    OdpowiedzUsuń